Powrót Arjena Robbena

Holandia – Kamerun 2:1. Kwadrans gry wystarczył, piłkarz Bayernu Monachium pokazał ile znaczy dla drużyny

Publikacja: 25.06.2010 04:40

Arjen Robben

Arjen Robben

Foto: AFP

Robben leczył kontuzję od ostatniego sparingu przed mundialem. Nie zagrał ani minuty w spotkaniach z Danią i Japonią, wczoraj miał wejść tylko na własne życzenie. Holandia zapewniła sobie awans już wcześniej, Kamerun także był pewny, ale tego, że nawet jeśli wygra nie wyjdzie z grupy. Bert van Marwijk mimo jasnej sytuacji zmienił tylko jednego zawodnika w pierwszym składzie, nie chciał popełnić błędów Marco van Bastena, który po wygraniu dwóch pierwszych meczów w grupie, na trzecie posyłał rezerwowych, a w czwartym żegnał się z turniejem. Wczoraj przez pierwszą połowę Holendrzy grali tak nudno, jak od początku mundialu, prowadzili po golu Robina van Persiego, ale ich gra mogła sprawiać ból pomarańczowym trybunom stadionu w Kapsztadzie.

Reprezentacja Kamerunu, z którą oficjalnie żegnał się najlepszy piłkarz Samuel Eto'o, groźna była tylko przez kwadrans, który zakończył się golem z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką w polu karnym Rafaela van der Vaarta. W 65 minucie skutecznie z jedenastu metrów strzelił właśnie Eto'o, a Holandia straciła pierwszego gola na turnieju.

Walczyła jednak o trzecie zwycięstwo, tak jak o zachowanie dobrego humoru. Van Marwijk pokazał, jak wielkim rozmachem dysponuje w ataku, zmienił całą trójkę z przodu, wprowadzając Klaasa-Jana Huntelaara, Eljero Elję i Robbena. Kiedy wchodził ten ostatni trybuny zahuczały, jakby spodziewały się, czego potrzeba Holandii do efektownej gry.

Robben równie dobrze mógłby wbiec na boisko z tacą i powiedzieć, że przynosi danie firmowe. Siedem minut przed końcem pobiegł z piłką w stronę pola karnego przeciwników, minął jednego obrońcę, zszedł do środka boiska i strzelił lewą nogą. Trafił w słupek, skutecznie dobił Huntelaar, ale to i tak Robben został bohaterem. Identyczne zagrania wprowadziły Bayern Monachium do finału Ligi Mistrzów i na pierwsze miejsce w Bundeslidze.

W 1/8 finału Holendrzy trafili na Słowację, Kamerun odpada po najgorszym występie na mundialu. Nie wywalczył nawet punktu.

[ramka] [b]GRUPA E[/b]

HOLANDIA – KAMERUN 2:1 (1:0)

Bramki – dla Holandii: R. van Persie (36), K.J. Huntelaar (83); dla Kamerunu: S. Eto'o (65-karny). Żółte kartki – Kamerun: N. NKoulou, S. Mbia; Holandia: D. Kuyt, R. van der Vaart, G. van Bronckhorst. Sędziował P. Pozo (Chile). Widzów 63 093.

Holandia: Stekelenburg - Boulahrouz, Heitinga, Mathijsen, Van Bronckhorst - Kuyt (67. Elia), Van Bommel, Sneijder, De Jong, Van der Vaart (73. Robben) - Van Persie (59. Huntelaar). Kamerun: Souleymanou - Mbia, NGuemo, NKoulou (74. Song), Assou-Ekotto - Geremi, Makoun, Chedjou, Bong (56. Aboubakar) - Eto'o, Choupo-Moting (72. Idrissou).[/ramka]

Robben leczył kontuzję od ostatniego sparingu przed mundialem. Nie zagrał ani minuty w spotkaniach z Danią i Japonią, wczoraj miał wejść tylko na własne życzenie. Holandia zapewniła sobie awans już wcześniej, Kamerun także był pewny, ale tego, że nawet jeśli wygra nie wyjdzie z grupy. Bert van Marwijk mimo jasnej sytuacji zmienił tylko jednego zawodnika w pierwszym składzie, nie chciał popełnić błędów Marco van Bastena, który po wygraniu dwóch pierwszych meczów w grupie, na trzecie posyłał rezerwowych, a w czwartym żegnał się z turniejem. Wczoraj przez pierwszą połowę Holendrzy grali tak nudno, jak od początku mundialu, prowadzili po golu Robina van Persiego, ale ich gra mogła sprawiać ból pomarańczowym trybunom stadionu w Kapsztadzie.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!