Rz: W Grodzisku Mazowieckim ma powstać wielki park rozrywki. W Europie jest wiele takich obiektów, choć te najsłynniejsze znajdują się za oceanem. Europejskie parki rozrywki są tylko ich kopiami?
prof. Wojciech Burszta:
Nie. Francuzom na przykład udało się wzorcem dla takich miejsc uczynić własną kulturę popularną. Wybudowali oni znany na całym świecie Park Asteriksa. W europejskich parkach rozrywki udanie łączy się atrakcje typowo rozrywkowe, które dzieciom i młodzieży zapewniają wzrost poziomu adrenaliny, z narodowym kolorytem i kulturą.
Na jakich parkach rozrywki powinniśmy się wzorować?
Dla mnie ideałem są parki japońskie, których przekaz kulturowy jest skierowany do własnych obywateli, a nie do turystów, choć oni i tak je masowo odwiedzają, bo opowiadana historia ma wielką moc przyciągania. Ale podstawowy pomysł jest taki, by historii i dziedzictwa uczyć głównie Japończyków.