Rz: Komu jest na rękę destabilizacja sytuacji w Rosji?
Leonid Reszetnikow:
Rosja mogła się spodziewać zamachów. Terroryści zapowiadali kilka miesięcy temu, że dojdzie do drugiej „bitwy stalingradzkiej". Stoją za tym międzynarodowe radykalne siły islamistyczne. Dziś Rosja znalazła się w centrum uwagi terrorystów, którzy wypowiedzieli wojnę Moskwie.
Chyba nie ulega wątpliwości, że zamachy w Wołgogradzie mają związek ze zbliżającą się olimpiadą w Soczi?
Oczywiście, że olimpiada to szczególna okazja dla terrorystów. Warto zwrócić także uwagę na to, że Rosja ostatnio wyraźnie określiła swoje stanowisko w sprawie Syrii, amerykańskiej tarczy antyrakietowej, Edwarda Snowdena, Iranu i w innych ważnych kwestiach. I właśnie w tej sytuacji Rosja została zaatakowana w krajach zachodnich. Zamiast deklaracji wspólnej walki z terroryzmem niektórzy zachodni politycy demonstracyjnie deklarują bojkot igrzysk w Soczi. Nawołując do bojkotu, tworzą przyjazną atmosferę dla terrorystów.