Reklama

Zdrojewski: NZS dał mi doświadczenie polityczne i... żonę

- Kompetencje obywatelskie, poczucie odpowiedzialności, doświadczenie polityczne i… żonę Basię - tak były prezydent Wrocławia i były minister kultury, Bogdan Zdrojewski, odpowiedział na pytanie co dało mu członkostwo w NZS.

Aktualizacja: 09.10.2020 15:20 Publikacja: 09.10.2020 15:11

Zdrojewski: NZS dał mi doświadczenie polityczne i... żonę

Foto: Fot. Archiwum prywatne

Co pan czuje patrząc na dalsze działania organizacji, do której pan należał w czasach studenckich?

Dominuje sentyment. Trzeba pamiętać, że początek miał miejsce 40 lat temu. Sporo po tym czasie się działo. W pamięci pozostał przede wszystkim okres pierwszej dekady. Niezwykle dynamiczny, z licznymi zmianami i bogactwem postaci. Po moim okresie przewodnictwa na Uniwersytecie Wrocławskim (1982-84) następcami kolejno byli Ryszard Czarnecki, Grzegorz Schetyna i Jacek Protasiewicz! Wśród aktywnych działaczy był i Leszek Budrewicz, Rafał Guzowski (Politechnika Wrocławska) i np. Paweł Kasprzak. Niestety po 1990 roku NZS wpadł w rozmaite turbulencje, wewnętrzne podziały i trudne okresy poszukiwania nowej tożsamości. Niemniej jednak przetrwanie rozmaitych konfliktów i sporów politycznych oceniam pozytywnie. 

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama