Reklama

Czego się boi kelner z afery taśmowej

Kosztowna policyjna ochrona dla Łukasza N. wygląda na nadużycie.

Aktualizacja: 31.05.2016 08:06 Publikacja: 30.05.2016 19:10

Łukasz N. na majowej rozprawie. Na kolejnych wystąpi już bez kominiarki, ale nie będzie wolno robić

Łukasz N. na majowej rozprawie. Na kolejnych wystąpi już bez kominiarki, ale nie będzie wolno robić mu zdjęć

Foto: PAP, Tomasz Gzell

Od roku podatnicy finansują ochronę Łukasza N. – kelnera oskarżonego w aferze taśmowej. Ostatnio było o nim głośno, gdy na proces przybył w eskorcie antyterrorystów i z twarzą ukrytą pod kominiarką. Oficjalny powód tych szczególnych środków: zagrożenie życia.

To tłumaczenie zaskakuje, bo drugi z oskarżonych kelnerów ochrony nie chce, a sam N. pokazuje twarz licznym klientom krakowskiej restauracji, w której obecnie pracuje.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama