W ostatni poniedziałek sąd odmówił ekstradycji Assange'a do USA, argumentując to jego złym stanem zdrowia i obawą, że założyciel WikiLeaks może popełnić samobójstwo.

Dziś sędzia Vanessa Baraitser orzekła, że Assange nie zostanie zwolniony z aresztu za kaucją, gdyż Stany Zjednoczone zapowiedziały odwołanie od poniedziałkowej decyzji.

Sędzia uznała, że po zwolnieniu Assange z dużym prawdopodobieństwem nie pojawiłby się przed sądem na rozprawie apelacyjnej.

Baraitser kierowała się przesłankami spowodowanymi przez wcześniejsze postępowanie Assange'a, który w 2012 roku schronił się w ambasadzie Ekwadoru, by uniknąć ekstradycji do Szwecji, gdzie był podejrzany o gwałt.