Reklama

Wspomnienie o prof. Marii Dzielskiej

W wieku 75 lat zmarła w Krakowie profesor Maria Dzielska. Dla wielu, także dla piszącego te słowa, po prostu „droga pani Maria". Miałem honor znać ją przez niemal całe dorosłe życie, więc formuła „odszedł wybitny naukowiec" nie może mi się jakoś przecisnąć przez usta. Ale zarazem musi, bo przecież w swojej dziedzinie była kimś absolutnie wyjątkowym.

Aktualizacja: 31.07.2018 22:44 Publikacja: 31.07.2018 18:29

Maria Dzielska 1942–2018

Maria Dzielska 1942–2018

Foto: materiały prasowe

Pisano o niej, że jest najczęściej cytowanym w świecie polskim historykiem, a jej „Hypatia z Aleksandrii" dokonała niemożliwego, skruszyła grubą szybę między literaturą naukową i kulturą popularną. Do inspiracji jej książką przyznawał się nawet Alejandro Amenabar, twórca „Agory", filmowej opowieści o Hypatii, z Rachel Weisz w roli głównej. Ktoś inny przypinałby sobie z tego tytułu ordery, Dzielska mówiła o hiszpańskim filmowcu z irytacją. Dowodziła, że książki nie zrozumiał i nie uwzględnił ostatnich badań. Ona, w przeciwieństwie do Amenabara, ciągle żyła historią swojej bohaterki. Każde nowe wydanie „Hypatii..." było aktualizowane o wnioski z najświeższych źródeł. Pamiętam jej radość i poczucie triumfu, gdy przed kilku laty w naukowej prasie ogłoszono, że w Aleksandrii odnaleziono ruiny akademii datowane na wiele lat po śmierci Hypatii. „A widzi pan, panie Bogdanie – perorowała przy herbacie – Hypatia była ofiarą polityki, nie chrześcijaństwa. Aleksandryjski akademizm trwał i po niej. Zawsze to wiedziałam!". W istocie miała w tej sprawie rację.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama