Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata jest przyznawany tym, którzy w czasie okupacji nieśli pomoc Żydom. W Otwocku, gdzie podczas wojny Niemcy utworzyli drugie co do wielkości w dystrykcie warszawskim getto, wiele żydowskich dzieci uratowały miejscowe elżbietanki, ukrywając je w prowadzonym przez zakon domu dziecka. Dwa lata temu Dan Landsberg, jeden z ocalonych, wystąpił o pośmiertne odznaczenie siostry Gertrudy Marciniak, ówczesnej przełożonej zgromadzenia.
– O swojej historii dowiedziałem się dopiero w latach 70. Komuniści w Polsce prześladowali wówczas Kościół i odbierali zakonom ich domy. Elżbietanki poprosiły moją matkę o złożenie oświadczenia, że podczas wojny zostałem uratowany w ich zgromadzeniu. Matka je złożyła i pomogło. Siostry ocaliły dom – wspominał podczas uroczystości Dan Landsberg.W poniedziałek z rąk ambasadora Izraela Dawida Pelega w otwockiej siedzibie zgromadzenia medal odebrała Wiesława Witczak, otwocka lekarka, siostrzenica zmarłej w 1962 r. zakonnicy, i przekazała go elżbietankom. – Niech pozostanie w tym domu na zawsze, jako pamiątka i jako drogowskaz – powiedziała, nie kryjąc wzruszenia.
Dawid Peleg po raz trzeci w ciągu ostatnich czterech lat wręczał medal przyznany za pomoc otwockim Żydom. Przypomniał, że w okupowanej Polsce za taką postawę można było zapłacić życiem. – Jest w tym mieście coś szczególnego, co sprawia, że ludzie chętnie pomagają innym – podkreślił.
W 2004 r. tytuł „Sprawiedliwej wśród Narodów Świata przyznano Aleksandrze Szpakowskiej, a rok później Bronisławowi Marchlewiczowi, komendantowi otwockiej granatowej policji. Oboje uratowali od zagłady pięcioletnią Marysię Osowiecką, która po wojnie zamieszkała we Francji jako Michele Donnet.