O losach Rezydencji Maltańskiej „Rz” pisała wielokrotnie. Mimo że rynkowa wartość gruntu wynosi ok. 28 mln zł, jej użytkownik wieczysty – Polska Akademia Nauk sprzedała je w latach 2005 – 2006 za ok. 7 mln zł grupie znanych osób – nabywcom apartamentów wybudowanych tam przez Keram Development. Zrobiła to, mimo że transakcji sprzeciwił się minister skarbu. Zdaniem urzędników MSP takie działanie to niezgodne z prawem obejście prawa.

Wśród nabywców znaleźli się m. in. wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch, zasiadający we władzach Związku Polskich Kawalerów Maltańskich prawnik Jerzy Baehr, były szef Giełdy Papierów Wartościowych Wiesław Rozłucki, prezes Cardif Polska Jan Emeryk Rościszewski, szef firmy deweloperskiej Juvenes Rafał Szczepański i zasiadający we władzach Keramu Michał Skotnicki.Sprawą zajęło się Centralne Biuro Antykorupcyjne, zaś w październiku zeszłego roku rozpoznający skargę PAN na ministra sąd uznał, że MSP słusznie sprzeciwiło się niekorzystnej transakcji. By odzyskać grunt, MSP musi jednak unieważnić umowy sprzedaży. Dlatego do sądu trafiły pozwy przeciw nabywcom udziałów.

Uczestnicy transakcji decyzji MSP nie akceptują.

– To jakaś paranoja, trzeba było pilnować tego, co się dzieje, od początku, a nie dopiero teraz – denerwuje się prezenter Krzysztof Materna, który także kupił apartament i udział w gruncie przy Jazgarzewskiej. – Jeśli stracę mieszkanie będę się domagał odszkodowania od inwestora – zapowiada.