[b]Rz: Skąd pochodzą pieniądze, którymi rozporządza Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej?[/b]
[b]Ewa Kamieńska[/b]: Środki pochodzą z tytułu korzystania z dóbr środowiska naturalnego lub kar za niewywiązywanie się z warunków korzystania z tych dóbr. Pieniądze wpływają na rachunek między innymi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (zasilają też konta wojewódzkich funduszy). Warto też zaznaczyć, że te środki nie mogą trafić na inny cel niż ochrona środowiska. Należy to rozumieć w ten sposób, że pieniądze wracają do tych, którzy ze środowiska korzystają. Fundusz dofinansowuje wszelkiego rodzaju projekty związane ze środowiskiem.
Nie tylko te inwestycyjne, ale też tzw. miękkie, związane z edukacją ekologiczną, ekspertyzami naukowymi etc. Tych dziedzin jest bardzo dużo. Do nich należą ochrona powietrza, ochrona powierzchni ziemi, ochrona wód, przyrody i krajobrazu.
[b]Pani departament koncentruje się jednak na ochronie wód.[/b]
Zajmujemy się ochroną jakości wód powierzchniowych, a tym samym i podziemnych, ponieważ między jednymi i drugimi występują ścisłe zależności. Dzięki pieniądzom przeznaczonym na ochronę wód chcemy wybudować jak najwięcej oczyszczalni i kanalizacji, które zbierają ścieki od mieszkańców i kierują je do oczyszczalni po to, żeby do naszych wód powierzchniowych wpływały ścieki właściwej jakości, której wskaźniki po wejściu Polski do Unii Europejskiej zostały zaostrzone. Traktat akcesyjny zobowiązał Polskę do wypełniania wymogów tzw. dyrektywy ściekowej. Polska podczas negocjacji dotyczących środowiska zobowiązała się uznać cały obszar naszego kraju za obszar wrażliwy na eutrofizację. To oznacza, że musimy usuwać ze ścieków związki biogenne — fosfor i azot – w większym stopniu, niż wymagało tego polskie prawo przed 2002 r. Żeby spełnić nasze zobowiązania, powstał olbrzymi program, który nazwano Krajowym Programem Oczyszczania Ścieków Komunalnych. Zakłada on ustalone terminy realizacji, dokładność oczyszczania oraz wymaganą ilość oczyszczalni, które Polska będzie musiała wybudować, a także długość niezbędnej w tych inwestycjach kanalizacji.