Psie kupy z Bemowa wciągnie odkurzacz

Warszawiaków trudno przekonać do używania torebek na psie odchody. Bemowo postanowiło, że zainwestuje w specjalne odkurzacze

Publikacja: 03.07.2009 09:04

Wynajęcie jednego odkurzacza na psie odchody kosztować będzie dzielnicę 10 tys. zł w ciągu dwóch lat

Wynajęcie jednego odkurzacza na psie odchody kosztować będzie dzielnicę 10 tys. zł w ciągu dwóch lat

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Red

Jeśli na spacerze z psem na jednym z bemowskich osiedli spotkamy człowieka z dziwną maszyną na plecach, nie wpadajmy w panikę. To tylko odkurzacz wciągający psie kupy. Maszyna działa jak normalny odkurzacz. Silnik i plastikowy kosz na odpady zakłada się na plecy. Szeroka rura zassie psie nieczystości. Siłę zasysania reguluje trzymany w ręku pilot. Odkurzaczowi nie oprą się też papierki i pety.

Dziewięć takich urządzeń czeka już w magazynie urzędu dzielnicy. Jeszcze w lipcu trafią do spółdzielni mieszkaniowych: większość dostanie SM Wola, część SM Górczewska. Dzielni-ca nie wyklucza obdarowania mniejszych osiedli.

– Problem psich kup występuje właśnie na osiedlach, a nie na terenach podległych miastu. Nie mamy nawet jak ich sprzątać – tłumaczy Krzysztof Zygrzak, rzecznik Bemowa. – Dlatego lepiej dać odkurzacze spółdzielniom i zobowiązać je do sprzątania.

Wynajęcie maszyn na dwa lata kosztuje niecałe 100 tys. zł. Koszty paliwa i pensje dla sprzątaczy pokryją spółdzielnie.

– Liczymy też na efekt psychologiczny: ludzie zobaczą, że ktoś chodzi z odkurzaczem na plecach, ciężko pracuje. Przyzwyczają się, że jest czysto. Może zaczną sami sprzątać po swoich psach – mówi Zygrzak.

Miejskie Biuro Ochrony Środowiska twierdzi, że kupienie odkurzaczy dla całej Warszawy jest za drogie i zainwestowało w milion papierowych torebek.

Białołęka zaś właśnie testuje jeżdżący odkurzacz.

[ramka][link=http://www.zw.com.pl/artykul/377971.html" "target=_blank]W "Życiu Warszawy"[/link][/ramka]

Jeśli na spacerze z psem na jednym z bemowskich osiedli spotkamy człowieka z dziwną maszyną na plecach, nie wpadajmy w panikę. To tylko odkurzacz wciągający psie kupy. Maszyna działa jak normalny odkurzacz. Silnik i plastikowy kosz na odpady zakłada się na plecy. Szeroka rura zassie psie nieczystości. Siłę zasysania reguluje trzymany w ręku pilot. Odkurzaczowi nie oprą się też papierki i pety.

Dziewięć takich urządzeń czeka już w magazynie urzędu dzielnicy. Jeszcze w lipcu trafią do spółdzielni mieszkaniowych: większość dostanie SM Wola, część SM Górczewska. Dzielni-ca nie wyklucza obdarowania mniejszych osiedli.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!