Wbrew powszechnie panującemu przekonaniu, aż 95 procent stałych mieszkańców Ogrodu Zoologicznego wcale nie zasypia na zimę. Część z nich przenosi się tylko do pawilonów, ale i tam nie kryją się przed odwiedzającymi.
– Ogród o tej porze roku pod pewnym względami jest nawet ciekawszy niż latem – zapewniają gospodarze warszawskiego zoo. – Zwiedzających jest mniej, więc bez przepychania się w tłumie można obejrzeć interesujące nas gatunki zwierząt i posłuchać, jak się ze sobą komunikują.
Sympatykom zwierząt, zwłaszcza tym najmłodszym, wiele radości sprawia obserwowanie zachowania szympansów – Michała i Szymka. Jeśli odwiedzą swoich pupili w wigilijne południe, będą świadkami zabawnego wydarzenia. A przy okazji sami mogą odegrać rolę Świętego Mikołaja. Opiekunowie zwierząt wystawili w pawilonie naczelnych specjalne pojemniki, do których można wrzucać upominki dla szympansów i goryli.
– Małpy uwielbiają się przebierać i stroić, mile widziane są więc swetry, bluzki czy koszule – wyjaśniają inicjatorzy akcji. – Oczywiście nie muszą być nowe, ale koniecznie powinny być uprane. W gwiazdkowe południe prezenty zostaną przekazane zwierzętom.
Nie zpomnijmy też zajrzeć do rekinarium. Staniemy tu oko w oko z groźnymi żarłaczami z Oceanu Spokojnego, argusami i tawroszem piaskowym. Skąd u ogromnego rekina taka dziwna nazwa? Dowiemy się na miejscu...