Wiadomość o dymisji 82-letniego Hosniego Mubaraka, który rządził krajem od 30 lat, wywołała gigantyczny wybuch entuzjazmu ponad miliona ludzi zgromadzonych na placu Tahrir i wokół niego. Manifestanci tańczyli, śpiewali i wymachiwali flagami wśród ogłuszającego zgiełku strzałów na wiwat i klaksonów samochodowych.
– Nie mogę uwierzyć! Pierwszy raz w życiu zobaczę innego prezydenta – cieszył się 33-letni prawnik Szarif al Hussajni. – To nowa era w dziejach naszego kraju!
– Dzięki ci Boże! Byłem bezrobotny, przez niego życie było straszne. Teraz zaczynam nowy rozdział, wreszcie mogę swobodnie oddychać – mówił ze łzami w oczach 35-letni Ahmed.
Egipcjanie tłumnie wylegli również na ulice Aleksandrii, Suezu i innych miast. – Allah akbar! Allah akbar! – skandowali. Mohammed ElBaradei, laureat pokojowego Nobla i lider egipskiej opozycji demokratycznej, ogłosił: – To największy dzień w moim życiu. Kraj został wyzwolony.
Mubarak odleciał wraz z rodziną do swojej luksusowej posiadłości w kurorcie Szarm el Szejk nad Morzem Czerwonym.