Wybór organizatora mistrzostw świata w 2022 roku wywołał falę spekulacji. Władze Kataru miały skorumpować członków FIFA, by ich kraj mógł być gospodarzem najważniejszej piłkarskiej imprezy na świecie.
– Niewykluczone, że Rosja i Katar stracą prawo do organizacji mundiali w 2018 i 2022 roku, jeśli niezależne dochodzenie wykaże, że oba kraje kupiły głosy działaczy – powiedział niedawno przewodniczący Komisji Audytu i Zgodności FIFA Domenico Scala.
Kolejnym problemem przed organizatorami mistrzostw świata w Katarze staje się Państwo Islamskie. Członkowie tej organizacji wystosowali oficjalne pismo do Seppa Blattera. Islamiści informują, że Katar do 2022 roku będzie częścią kalifatu. Nie będzie tam miejsca na korupcję i "odejście od islamu".
"Drogi Josephie,
Wysłaliśmy już wiadomość w 2010 roku, gdy zdecydowałeś albo zostałeś przekupiony przez byłego emira Kataru, by zorganizować mistrzostwa świata w Katarze. Teraz, kiedy jesteśmy już kalifatem, ogłaszamy, że nie będzie żadnych mistrzostw świata w Katarze, bo Katar będzie wtedy częścią kalifatu pod rządami kalifa Ibrahima Bina Awada Alkarsiego, który nie pozwala na korupcję i odejście od islamu w kraju muzułmanów. Właśnie dlatego sugerujemy znalezienie innego kraju w zastępstwie dla Kataru. Państwo Islamskie posiada rakiety Scud, które z łatwością mogą dotrzeć do Kataru, o czym Amerykanie dobrze wiedzą." - napisano w liście.