Polska jest u progu pobicia rekordu najdłuższego okresu nieprzerwanego wzrostu wśród krajów zachodnich, który do tej pory należał do Holandii. Ale uniknąć recesji przez kolejne ćwierć wieku, będzie o wiele trudniej.
To jest osiągnięcie absolutnie wyjątkowe. Ameryka, pierwsze gospodarka świata i kraj uważany przecież za symbol kapitalizmu, nigdy nie zdołała zapobiec załamaniu gospodarki przez dłużej, niż dziesięć lat (rekord padł między 1991 a 2001 r.). Lepsi byli Kanadyjczycy, gdzie najdłużej koniunktura trwała 19 lat (1961–1980). We Francji i Wielkiej Brytanii było to 17 lat (odpowiednio 1975–1992 i 1991–2008). Ale sukces Polski jest nieporównywalny: po przełamaniu głębokiej (łącznie 14 proc. spadku PKB), ale krótkiej recesji, gdy upadł komunizm, nasza gospodarka nieprzerwanie się rozwija od 1992 r.