30 lat temu założył pan firmę, która dziś cieszy się opinią numer jeden branży rybnej w Europie Środkowej. Mógłby pan już nic więcej nie robić...
Jestem osobą, która stawia sobie cele i konsekwentnie je realizuje. Kiedy 30 lat temu otwierałem swój pierwszy sklep z rybami, moim celem było stworzenie firmy, która będzie rozpoznawalna. Kiedy to osiągnąłem, kolejnym celem było zdobycie pozycji lidera w rynku konserw w Polsce, następnie lidera w kategoriach ryb wędzonych, marynowanych i dań obiadowych, dziś moim celem jest stworzenie firmy o zasięgu globalnym. Więc nie zgodzę się z tezą, że mógłbym nic nie robić, wręcz przeciwnie, widzę ogrom pracy, jaki stoi przed firmą i przed mną w kolejnych latach. Ta wizja daje mi codziennie energię do działania. Mam świadomość, że w dzisiejszym dynamicznym świecie wygrywają firmy innowacyjne, które potrafią kreować trendy, być prekursorem postępu, dlatego we wszystkie nasze cztery zakłady produkcyjne inwestujemy środki, na najnowocześniejsze maszyny i technologie. Robimy to po to, żeby móc konkurować na wszystkich rynkach świata pod kątem jakości i bezpieczeństwa dostarczanych przez nas produktów oraz wciąż poprawiać efektywność produkcji, która przekłada się na konkurencyjność cenową firmy. Niewiele osób na przykład wie, że jeden z naszych zakładów to największa przetwórnia w Europie, której dzienna produkcja sięga 700 tys. szt. opakowań.
...jeżeli mówimy o kreowaniu trendów, na co zwróciła ostatnio uwagę międzynarodowa agencja badawcza Mintel...
Tak, to dla firmy olbrzymie wyróżnienie na skalę światową. Mintel, jako globalna organizacja badająca kierunki rozwoju rynków i oczekiwań konsumenckich, cieszy się autorytetem w całej międzynarodowej społeczności branży spożywczej. Nasze produkty eksportujemy na cały świat. Można je znaleźć w tak odległych krajach, jak Japonia, która jest bardzo wymagającym rynkiem, Australia, gdzie jesteśmy największym dostawcą sardynek z Morza Północnego w puszkach, czy w USA, które są obecnie naszym największym rynkiem eksportowym. Dlatego nasze innowacje są zauważane nawet przez tak poważne organizacje jak Mintel. Nagroda, którą otrzymaliśmy w kwietniu, potwierdziła, że nasz najnowszy produkt Salatino funkcjonalne ProAge – jest najbardziej innowacyjnym produktem w kategorii żywności funkcjonalnej na świecie. Utwierdza to nas w przekonaniu, że podążamy w dobrą stronę. Rynek oczekuje żywności, która zaspokaja nie tylko podstawowe potrzeby. Konsumenci poszukują produktów naturalnych, zdrowych, bez konserwantów i sztucznych dodatków, które wspomagają organizm. Naturalność, transparentność i troska o środowisko to kierunek na najbliższe lata i nasze produkty idealnie się w ten kierunek wpisują.
Poszerzacie swoje portfolio o ofertę dla rynku HoReCa.