- To znaczne przekroczenie naszych planów na ten rok, zarówno w spółce majątkowej jak i życiowej – mówi Jarosław Parkot, prezes Warty. Zgodnie ze strategią, spółka jednak nie podaje swoich celów biznesowych.
Wynik techniczny w ubezpieczeniach majątkowych poprawił się z minus 182 mln zł do plus 34 mln zł, spółka wypracowała 119,7 mln zł zysku (wobec minus 44,8 mln zł na koniec III kw. 2010 r.). W biznesie życiowym nastąpiło jednak pogorszenie, w wyniku technicznym z 32,5 mln zł do 28,5 mln zł, zaś w wyniku netto z 24,3 mln zł do 20,7 mln zł.
- Mniejszy zysk jest w naszych prognozach. To wynik dodatkowych zasobów, jakie kierujemy w stronę rozbudowy sieci dystrybucyjnej. Doprowadzi do stabilnych zysków w długim terminie – mówi Witold Walkowiak, wice prezes zarządu ds. finansowych.
Wskaźnik szkodowo-kosztowy w segmencie majątkowym poprawił się z 116 proc. do 97,8 proc. - W roku ubiegłym były duże wypłaty odszkodowań za powodzie i ciężką zimę, ale też szkodowość w portfelu naszych klientów niedotkniętych kataklizmami znacznie się poprawia – dodaje Witold Walkowiak.
Krzysztof Kudelski, wice prezes ds. ubezpieczeń komunikacyjnych przyznał, że w ujęciu rocznym ceny polis motoryzacyjnych znacznie wzrósł, jednak nie widzi powodu, by dalej one rosły. – Także wśród konkurencji nie spodziewam się, by podnoszono ceny – zauważył Kudelski. Dodał jednak, że koszt polis dla ciężarówek i samochodów w leasingu muszą i będą szły w górę.