Korekta rozkładu jazdy pociągów weszła w życie w niedzielę 9 czerwca. PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiedziały ją równo miesiąc temu (9 maja), gdy niespodziewanie wstrzymały sprzedaż wszystkich biletów na lato. Decyzja ta wywołała spore zamieszanie, a nawet straty wśród podróżnych, którzy planowali wykupić swoje wyjazdy z wyprzedzeniem, by skorzystać z niższych cen.
PKP odebrało im tę możliwość, jednak zamierza wynagrodzić im straty w inny sposób. W wakacje ma pojechać więcej pociągów, dzięki czemu podróże będą wygodniejsze i skróci się czas dojazdu na wybranych trasach.
Pociągi dalekobieżne (PKP Intercity i TLK) zaczną między innymi znów kursować na modernizowanej linii z Warszawy do Poznania, mimo że budowa dalej trwa. Uruchomione zostaną również na tej trasie dwa nowe persony: w Kole i Koninie. Pociągi ruszą także na remontowanej estakadzie w Gorzowie Wielkopolskim oraz na odcinku Miastek-Słupsk w województwie pomorskim. Otwarte zostaną również nowe perony w Krzeszowicach, Rzeszowie Zachodnim, Rzęśnicy, Czarnym Małym i Suliszewie.
Podróżni lubiący spędzać urlop w górach ucieszą się z kolei wiadomością, że dojadą bezpośrednio pociągiem z Krakowa do Zakopanego. Brak postojów i przesiadek znacznie skróci im czas dojazdu do górskiego kurortu. Podobnie będzie na Śląsku, gdzie szybciej o kolejno 7 i 10 minut będzie można dojechać z Chybia do Sumina i z Wisły Głębce do Gliwic.
Wakacyjna korekta rozkładu jazdy pociągów ma obowiązywać do 31 sierpnia 2019 r., pasażerowie mogą już więc bez przeszkód zaplanować całe wakacje.