Strajk i pat w LOT. Teraz pora na rozmowy i mediatorów

Zarząd nie chce przywrócić do pracy zwolnionych, strajkujący nie zamierzają odpuścić. Zdaniem ekspertów musi dojść do mediacji między skonfliktowanymi stronami, bez kamer, w całkowitej poufności.

Publikacja: 24.10.2018 21:00

Strajk w siedzibie LOT w Warszawie

Strajk w siedzibie LOT w Warszawie

Foto: PAP

Mija tydzień strajku pracowników polskiego przewoźnika, a LOT liczy straty. Z powodu protestu pracowników, a więc braku załóg, od ubiegłego czwartku odwołanych zostało aż 35 lotów. To nie jest pełna lista, bo sytuacja wśród strajkujących jest dynamiczna – kolejni piloci i pracownicy pokładowi dołączają do protestu, a według nieoficjalnych informacji strajk może się rozlać na cały kraj. Bierze w nim udział około 100 osób z dwóch związków zawodowych. Zdaniem zarządu spółki strajk jest nielegalny, dlatego w poniedziałek wręczono 67 zwolnień dyscyplinarnych. W środę w TVP Info prezes LOT-u Rafał Milczarski zapowiedział, że ich nie wycofa. Zapewniał, że jest otwarty na rozmowy ze wszystkimi „poza liderami strajku".

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii
Transport
Donald Trump nie da pieniędzy na szybką kolej w Kalifornii
Transport
Konflikt Indii z Pakistanem. Mnóstwo lotów odwołanych bądź wydłużonych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem