Śmierć za skażenie mleka

Po dramatycznym procesie dwaj oskarżeni w aferze melaminowej zostali skazani na śmierć. Wielu innych otrzymało wyroki długoletniego więzienia

Aktualizacja: 23.01.2009 07:53 Publikacja: 22.01.2009 20:39

Zheng Shuzhen, matkę jednego z dzieci, które zmarły po wypiciu skażonego mleka, podczas rozprawy wsp

Zheng Shuzhen, matkę jednego z dzieci, które zmarły po wypiciu skażonego mleka, podczas rozprawy wspierali przyjaciele (zdjęcie sprzed gmachu sądu w Shijiazhuang)

Foto: AP

– Te wyroki są, delikatnie mówiąc, kuriozalne. Szefowa firmy Sanlu, która rozprowadzała mleko dla dzieci skażone melaminą, otrzymała dożywocie, podczas gdy dwóch biednych chłopów z prowincji Heibei, nieumiejących ani czytać, ani pisać, za ten sam czyn skazano na karę śmierci. Ci ludzie pewnie nawet nie wiedzieli, że melamina jest trująca – mówi „Rz” dr Steve Tsang, ekspert ds. Chin z St. Anthony’s College w Oksfordzie. – Cóż, Tian Wenhua jest członkinią partii komunistycznej, była sekretarzem w Shijiazhuang. A partia zawsze broni swoich – tłumaczy.

Melamina, dodawana do mleka, by zafałszować wyniki badań jego jakości, spowodowała w Chinach śmierć co najmniej sześciorga dzieci. Kilkaset tysięcy zachorowało. Substancję wykryto w niemal 70 produktach, w tym także w słodyczach ponad 20 chińskich firm.

O dopuszczenie do sprzedaży skażonego preparatu mlecznego oskarżono ponad 60 osób, w tym przedstawicieli zarządu chińsko- nowozelandzkiej spółki Sanlu. Proces odbył się w rekordowym tempie.

[srodtytul]Błagania o litość[/srodtytul]

Była prezes Sanlu, 66-letnia Tian Wenhua, została skazana na dożywocie za sprzedaż skażonych produktów mlecznych. Jej zastępcy Wang Yulian i Hang Zhiqi otrzymali kary w wysokości 15 i ośmiu lat więzienia. Kolejnych trzech członków zarządu firmy spędzi za kratami od pięciu do 15 lat. Jednego z nich przywożono na rozprawy na wózku inwalidzkim – pod wpływem szoku spowodowanego oskarżeniem próbował wcześniej popełnić samobójstwo, co skończyło się paraliżem od pasa w dół.

Najsurowsza kara spotkała jednak prostych wytwórców mleka. Geng Jinping, producent, który własnoręcznie dodawał do niego melaminę, by wydawało się bogatsze w proteiny, został skazany na śmierć. Podczas procesu klękał w sądzie i błagał swe ofiary o wybaczenie. Podobnie surowo ukarano też producenta mleka w proszku Zhanga Yujuna. Według sądu wyprodukował on między październikiem 2007 a sierpniem 2008 roku prawie 800 ton produktu skażonego melaminą, o wartości rynkowej ponad miliona dolarów. Z tego 230 ton sprzedał dystrybutorowi w sąsiedniej prowincji.– Wszyscy oskarżeni wiedzieli o szkodliwości melaminy. W pełni świadomie narażali ludzi na niebezpieczeństwo. Zasługują na jak najostrzejsze kary – uzasadnił surowe wyroki sędzia przewodniczący.

[srodtytul]Kultura chciwości[/srodtytul]

Rodziny ofiar zażądały wysokich odszkodowań od firm mleczarskich oraz pokrycia kosztów leczenia. Propozycja firm przewiduje po 200 tysięcy juanów (29 tysięcy dolarów) dla rodziców dzieci, które zmarły, po 30 tysięcy juanów (4,3 tysiąca dolarów) w przypadkach poważnej kamicy nerkowej spowodowanej przez melaminę i po 2 tysiące juanów (290 dolarów) dla dotkniętych mniej poważnymi schorzeniami. W prowincji Heibei ponad 3 tysiące rodzin skorzystało już z tej rekompensaty.

Część rodzin uznała jednak, że odszkodowania proponowane przez firmy są za niskie. W imieniu 213 rodzin grupa prawników złożyła skargę do Sądu Najwyższego, żądając od 22 przedsiębiorstw znacznie wyższych rekompensat.

– Najwięcej, bo 73 tys. dolarów, domagamy się dla rodziny zmarłego dziecka – mówi szef grupy prawników Lin Zheng.

Melamina służy zwykle do wyrobu materiałów wiążących, farb, lakierów i przedmiotów gospodarstwa domowego, stosuje się ją też do modyfikacji betonu.

– Cała afera melaminowa wynika z kultury chciwości panującej obecnie w Chinach. Ludzkie życie się nie liczy, li-czy się tylko zysk – zauważa Tsang. I dodaje: – Nie twierdzę, że chińskim władzom jest obojętne, iż ludzie giną wskutek skażenia mleka. Ale w tym procesie chodziło nie o ofiary, tylko o to, by zapobiec społecznym niepokojom.

– Te wyroki są, delikatnie mówiąc, kuriozalne. Szefowa firmy Sanlu, która rozprowadzała mleko dla dzieci skażone melaminą, otrzymała dożywocie, podczas gdy dwóch biednych chłopów z prowincji Heibei, nieumiejących ani czytać, ani pisać, za ten sam czyn skazano na karę śmierci. Ci ludzie pewnie nawet nie wiedzieli, że melamina jest trująca – mówi „Rz” dr Steve Tsang, ekspert ds. Chin z St. Anthony’s College w Oksfordzie. – Cóż, Tian Wenhua jest członkinią partii komunistycznej, była sekretarzem w Shijiazhuang. A partia zawsze broni swoich – tłumaczy.

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022