Do zdarzenia doszło około 20.
Auto, BMW na polskich numerach rejestracyjnych, wtargnęło na płytę lotniska w Hanowerze i kilkaset metrów jechał za lądującym właśnie samolotem linii Aegean Airlines.
Kierowcą auta był 20-letni mężczyzna, który nie miał przy sobie dokumentów - nie wiadomo, jakiej był narodowości.
Wiadomo natomiast, że był pod wpływem amfetaminy i kokainy. Został aresztowany.
Policja zapewnia, że incydent nie miał charakteru terrorystycznego.