Prokurator Thomas Will z biura ścigania zbrodni nazistowskich powiedział agencji AP, że chce ścigać emerytowanego stolarza z Minneapolis w amerykańskim stanie Minnesota Michaela Karkoca.
Karkoc był podczas wojny dowódcą 2. kompanii w Ukraińskim Legionie Samoobrony, wchodzącym w skład SS. Kompania ta, według złożonych po wojnie zeznań jej żołnierzy, przeprowadziła 23 lipca 1944 r. pacyfikację wsi Chłaniów na Lubelszczyźnie. Zginęło wówczas 44 mieszkańców Chłaniowa oraz sąsiedniego Władysławina.
W 1972 r. polski sąd skazał za udział w tej masakrze podległego Karkocowi dowódcę jednego z plutonów. Sam Karkoc zataił po wojnie swoją służbę w SS i wyemigrował do USA, gdzie mieszka do dziś. Na jego trop trafiła agencja AP, która po międzynarodowym śledztwie opisała w czerwcu jego wojenną służbę.
Decyzję o postawieniu Karkocowi aktu oskarżenia musi podjąć, na prośbę Willa, niemiecka prokuratura. Dochodzenie w sprawie Karkoca prowadzi równolegle polski IPN, tu jednak nie zapadła jeszcze żadna decyzja.
Amerykańska prokuratura niemal na pewno rozpocznie proces odebrania Karkocowi obywatelstwa USA, bowiem tak robiła już w podobnych przypadkach w przeszłości. Oficerowie SS nie mogli bowiem emigrować do USA, zatajenie faktu służby przez Karkoca sprawia więc, że cała procedura jego emigracji za ocean jest więc nieważna.