Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem. Na specjalnie wydzielonym fragmencie ulicy, po której poruszają się tancerze, czyli na sambodromie, jedna z platform wiozących członków jednej ze szkół tańca wpadła na bandę oddzielającą widzów od tancerzy.

Przygniotła dziennikarzy, tancerzy i widzów. Kierowca platformy w chwili paniki cofnął pojazd, raniąc kolejne osoby z drugiej strony. Kierowcy początkowo udało się zbiec, ale został zidentyfikowany i zatrzymany.

W wypadku rannych zostało 20 osób. Osiem z nich trafiło do szpitala. Trzy kobiety są w stanie ciężkim.

Platforma, która spowodowała wypadek, należała do szkoły samby Paraiso do Tuiuti. Jej kierownictwo wydało oświadczenie, w którym wyraziła "głęboki żal" i zadeklarowała pomoc dla poszkodowanych.