Reklama

Związkowiec krytykował, został zdegradowany

Szef związku zawodowego negatywnie oceniał przełożonych. Teraz będzie zajmował niższe stanowisko

Aktualizacja: 05.12.2011 08:35 Publikacja: 04.12.2011 21:30

Związkowiec krytykował, został zdegradowany

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Status związkowca nie chroni przed konsekwencjami krytykowania szefów. Przekonał się o tym Sławomir Siwy kierujący Związkiem Zawodowym Celnicy.pl. – To próba cenzurowania działalności związkowej. Nie wykluczam, że sprawa trafi do prokuratury – podkreśla.

Naczelnik Urzędu Celnego w Opolu zdecydował właśnie o przeniesieniu go na niższe stanowisko. Siwy pracował dotąd jako specjalista. Teraz ma być młodszym specjalistą. – Myślę, że będę zarabiał kilkaset złotych mniej – mówi.

Degradacja to efekt postępowania dyscyplinarnego, o którym "Rz" pisała w marcu. Zostało wszczęto, gdy Siwy skrytykował przełożonych w mediach i pismach, które w imieniu związku wysłał do najważniejszych osób w państwie.

W liście do prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska oskarżył szefa Służby Celnej o "działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego", a także "łamanie i lekceważenie prawa". Na antenie Radia Maryja Siwy mówił m.in. o "kumoterstwie" i "działaniu antypaństwowym". Krytyka była odpowiedzią na reformy Służby Celnej, m.in. nowe zasady mianowania na stopnie służbowe. Przełożeni zarzucili mu "umyślne naruszenie dóbr osobistych innych funkcjonariuszy w czasie pełnienia służby" oraz "niedochowanie obowiązków: strzeżenia dobrego imienia służby oraz honoru i godności funkcjonariusza celnego, wynikających ze złożonego ślubowania".

– Sławomir Siwy jest funkcjonariuszem celnym i podlega obowiązkom określonym m.in. w artykule 122 ustawy o Służbie Celnej – zaznacza Agnieszka Skowron, rzeczniczka Izby Celnej w Opolu. I dodaje, że postępowanie prowadzone było wobec funkcjonariusza celnego, a nie przewodniczącego związku.

Reklama
Reklama

Siwy: – Jeśli ktoś uważa, że naruszyłem jego dobra osobiste, powinien mnie podać do sądu, a nie wszczynać postępowanie dyscyplinarne.

W podobnym tonie wypowiada się prof. Antoni Kamiński, były prezes Transparency International Polska: – Gdy osoba występuje w sprawie jako działacz związkowy, nie powinna być poddawana sankcjom. Formułowane przez nią zarzuty powinny zostać wyjaśnione, najlepiej przez zewnętrzną instancję.

Czytaj także w serwisie:

Sfera budżetowa

»

Mundurowi

Reklama
Reklama
Prawnicy
Zbigniew Ziobro krytykuje decyzję Andrzeja Dudy. Pisze o „notariuszu"
Sądy i trybunały
Porażka Waldemara Żurka. Kolegium sądu mówi „nie" odwołaniu prezesów
Praca, Emerytury i renty
Wiadomo, o ile mogą wzrosnąć emerytury w 2026 roku. Rząd przyjął rozporządzenie
Praca, Emerytury i renty
Wcześniejsze wypłaty i podwójne świadczenia. 800 plus w sierpniu
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama