Reklama
Rozwiń
Reklama

Ochrona środowiska: co możemy uznać za odpady

Za śmieci można uznać coś, czego jeszcze nie wyrzuciliśmy, ale mamy taki zamiar.

Aktualizacja: 17.09.2015 16:26 Publikacja: 17.09.2015 16:00

Ochrona środowiska: co możemy uznać za odpady

Foto: www.sxc.hu

Urzędnicy bardzo różnie podchodzą do tego, co już jest odpadem, a co jeszcze nie. Przepisy są bowiem różnie interpretowane, co prowadzi do nieporozumień lub nadużyć. Okazuje się, że odpadami są nie tylko te przedmioty, których się pozbywamy, ale także te, które dopiero zamierzamy wyrzucić. I właśnie ten zamiar powoduje, że ta sama rzecz jest różnie oceniana.

Różne interpretacje

Tak jest choćby z tablicami rejestracyjnymi. Miasta powiatowe, organizując przetargi na dostarczenie nowych, chcą, by dostawca zabrał stare i przekazał do utylizacji. Z tym że jeżeli stare traktuje jako odpad, to wymaga, by dostawca miał zezwolenie na zbieranie odpadów. A to już ogranicza krąg zwycięzców w przetargu. Jednak nie wszędzie stare tablice uznaje się za odpad. Praktyka jest bardzo różna. Warszawa w jednym z trwających przetargów najpierw uznała zwracane tablice za odpad, a później zmieniła specyfikację zamówienia.

– Definicja odpadów jest nieostra, może więc dojść do różnych interpretacji. Trudno ustalić, od kiedy przedmiot, którego w niedalekiej przyszłości zamierzamy się pozbyć, jest odpadem – mówi Damian Michalak, radca prawny zajmujący się obsługą podmiotów publicznych.

W skrajnych przypadkach można by uznać, że np. nasz rower, choć wciąż nim jeździmy, to śmieć, skoro za miesiąc lub dwa zamierzamy go wyrzucić i kupić nowy. Tak jednak nie jest.

Śmieć jest nieużyteczny

– Są interpretacje Trybunału Sprawiedliwości UE, które zakładają, że zamiar pozbycia się dotyczy wszystkich tych przedmiotów, które utraciły użyteczność – mówi prof. Marek Górski z Uniwersytetu Szczecińskiego. Tłumaczy, że jeśli wspomniany rower jest uszkodzony, nie nadaje się do dalszego użytku i w związku z tym zamierzamy go wyrzucić, to można go uznać za odpad. Jeżeli jednak wciąż jest sprawny i można go używać, to nie jest odpadem. Nie jest nim, nawet jeżeli zamierzamy się go pozbyć. Ktoś przecież może nim jeździć.

Reklama
Reklama

Tak samo wiele wyrzucanych rzeczy, np. pozostałości z produkcji, ktoś może wykorzystać. Tymczasem często takie rzeczy stają się odpadami i może je przejąć tylko firma z odpowiednimi zezwoleniami, choć przepisy pozwalają uznać pozostałości z produkcji za produkt uboczny, który można dalej wykorzystać.

Wymaga to jednak załatwienia pewnych formalności przez przedsiębiorcę, u którego powstaje taki produkt. I nie musi wówczas przekazywać tego, co zostanie, wyspecjalizowanej firmie.

Opinia:

Jadwiga Sołtysek, radca prawny w kancelarii KSP Legal & Tax Advice

Czasami zakwalifikowanie danego przedmiotu jako odpadu może rodzić problemy. Odpadem są np. przedmioty, których posiadacz się pozbywa, i te, których ma zamiar się pozbyć. „Zamiar pozbycia się" powinien być jednak rozumiany jako etap bezpośrednio poprzedzający wyzbycie się. Większość przedmiotów, z których korzystamy na co dzień (np. telewizory), po pewnym okresie używania staje się niepotrzebna i mamy zamiar się ich pozbyć. Kwalifikowanie ich już w chwili np. zakupu jako odpadu jest jednak nieracjonalne i sprzeczne z wykładnią ratio legis ustawy o odpadach. Ta bowiem dotyczy przedmiotów w końcowym okresie ich żywotności.

Prawo drogowe
Rząd chce podwyższyć opłaty za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Konsumenci
Frankowicze. Sąd nie zawsze związany stanowiskiem sądu odwoławczego
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama