- Tak duża reforma oświaty rządu PiS nie jest potrzebna. Niektóre zmiany są ważne, jak chociażby kwestia szkolnictwa zawodowego po to, aby powiązać go z rynkiem pracy. Dałbym za to plus – powiedział w środowym programie #RZECZoPRAWIE Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich.
- Mam wątpliwości czy trzeba likwidować gimnazja – dodał.
- Nie mamy zatrudnienia dla nauczycieli, którzy tracą pracę. Pani minister mówi, że ma a my pytamy gdzie? – mówi gość programu.
- Obecna Karta nauczyciela nie jest oparta na jakości pracy nauczycieli. Chroni przede wszystkim najsłabszych. Dodatek wyrównawczy muszą dostać wszyscy. Ci najgorsi też – dodał.
- Minister edukacji kilka razy tylko enigmatycznie wymieniała co chce finansować z 900 milionów złotych przeznaczonych na reformę, bez żadnych konkretów – powiedział dyrektor biura Związku Miast Polskich.