Reklama
Rozwiń
Reklama

Budowa tunelu bez wykupu gruntu

Gminy będą mogły za darmo przejmować kolejki wąskotorowe. Łatwiej ma być drążyć tunele.

Publikacja: 07.02.2018 06:54

Budowa tunelu bez wykupu gruntu

Foto: AdobeStock

Są przygotowywane uproszczenia w inwestycjach kolejowych. Prostowanie sytuacji prawnej gruntów pod torami i dworcami zostało natomiast odłożone w czasie.

We wtorek Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji dwóch ustaw o: komercjalizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego Polskie Koleje Państwowe oraz o transporcie kolejowym.

Nowe przepisy mają usprawnić budowę tuneli kolejowych (wraz z obiektami oraz urządzeniami związanymi z ich użytkowaniem i funkcjonowaniem). Dziś budowa tunelu metodą wiertniczą przysparza wielu problemów. Często trzeba wiercić pod budynkami. PKP powinny przejąć działki, przez które biegnie tunel, a następnie je zwrócić, co jest kosztowne i trudne.

Rząd proponuje, by wojewoda mógł ograniczyć właścicielowi oraz użytkownikowi wieczystemu prawo korzystania z nieruchomości na czas budowy lub przebudowy tunelu. W zamian otrzyma odszkodowanie. Dzięki temu będzie można budować i modernizować tunele bez wykupu gruntu.

Projekt umożliwia nieodpłatne przekazywanie przez PKP samorządom oraz organizacjom pozarządowym kolei wąskotorowych i turystycznych. Czego innego wymaga również przy uzyskiwaniu odstępstwa od obowiązku stosowania Technicznych Specyfikacji Interoperacyjności (TSI). Obecnie przepisy te przeszkadzają w inwestycjach kolejowych. Projekt doprecyzowuje więc przepisy o TSI. Dzięki temu nie będą już utrudniać inwestycji.

Reklama
Reklama

Zarządcy kolei wąskotorowych będą mogli uzyskiwać dofinansowanie na swoją działalność i rozwój, w tym od jednostek samorządu terytorialnego.

Natomiast pod wpływem licznych i krytycznych uwag, rząd wycofał się na razie z porządkowania sytuacji prawnej gruntów kolejowych. Doszedł bowiem do wniosku, że w tym celu przygotuje nowe, odrębne przepisy. Chodzi o stosowanie ustawy tzw. komunalizacyjnej, umożliwiającej samorządom przejmowanie gruntów. Zgodnie z uchwałą Naczelnego Sądu Administracyjnego, jeżeli PKP nie mogły 27 maja 1990 r. udokumentować prawa do gruntu, ten na podstawie ustawy o komunalizacji gruntów z 1990 r. stawał się własnością gminy.

Początkowo projekt nowelizacji przewidywał, że do mienia kolejowego nie będą stosowane przepisy ustawy o komunalizacji. To oznaczało, że PKP przestanie przegrywać sprawy sądowe. Zdaniem prawników projekt wprowadzał tzw. wykładnię autentyczną przepisów, z której bardzo rzadko się korzysta. Stosowanie jej w praktyce oznacza, że przepisy interpretuje się wstecz.

To się samorządom oraz prawnikom nie podobało. Ich zdaniem od interpretacji prawa są sądy oraz władza wykonawcza.

Do utraty nieruchomości przez PKP przyczyniły się decyzje podejmowane za czasów PRL i RP. W 1960 r. uchylono rozporządzenie prezydenta RP z 24 września 1926 r., przyznające PKP zarząd nad nieruchomościami Skarbu Państwa, ale nie wydano żadnego aktu prawnego, który by je zastąpił. W 1990 r. weszła zaś w życie tzw. ustawa komunalizacyjna. W 2000 r. próbowano naprawić ten błąd tzw. ustawą o komercjalizacji. Dzięki niej PKP miały nabyć prawo użytkowania wieczystego gruntów, którymi władały 5 grudnia 1990 r. Przez lata nic się jednak nie działo.

Kiedy PKP zaczęły występować do wojewodów o prawo użytkowania, pojawił się problem. Część wojewodów odmówiła, bo pierwsza była ustawa o komunalizacji.

Reklama
Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama