Prezydenci dorabiają na uczelniach

Sprawowanie funkcji samorządowych wiąże się nie tylko z prestiżem w społeczności lokalnej, ale często i większymi niż przeciętne zarobkami. Wynagrodzenie prezydenta miasta może wynosić nie więcej niż 12 847,45 zł. O takie pieniądze będą walczyć kandydaci w drugiej turze wyborów.

Wysokość wynagrodzenia prezydenta ustala rada miasta. W swoich decyzjach jest jednak ograniczona przepisami prawa.

[srodtytul] Maksymalne stawki[/srodtytul]

– Maksymalne stawki miesięcznego wynagrodzenia przyznano w 2010 r. tylko trzem prezydentom miast. Są to Ryszard Grobelny z Poznania, Konstanty Dombrowicz z Bydgoszczy oraz Jacek Majchrowski z Krakowa. Najniższe miesięczne uposażenie otrzymują Tadeusz Truskolaski z Białegostoku (11 620 zł) oraz Janusz Kubicki z Zielonej Góry (10 902 zł) – mówi Arkadiusz Koperek, redaktor portalu Wynagrodzenia.pl.

Wynagrodzenie podstawowe prezydenta stolicy wynosi 6500 zł.

– Poziom wynagrodzenia zasadniczego dla pozostałych prezydentów miast określony jest widełkami i wynosi 4800 – 6200 zł. Do tego należy doliczyć dodatek funkcyjny. Jego wysokość zależy od liczby mieszkańców miasta – mówi Katarzyna Stępnicka z kancelarii Chałas i Wspólnicy Kancelaria Prawna.

Dla prezydenta miasta powyżej 300 tys. mieszkańców dodatek ten wynosi 2500 zł. Dla pozostałych jest to 2100 zł.

– Tak ustalone całkowite wynagrodzenie prezydenta miasta wraz z innymi dodatkami nie może przekroczyć siedmiokrotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe – dodaje Katarzyna Stępnicka.

W 2010 r. kwota ta wynosiła 1835,36 zł. W przyszłym roku będzie taka sama. Maksymalny poziom wynagrodzenia prezydenta miasta wynosić więc będzie 12 847,45 zł.

[srodtytul]Dodatkowe dochody[/srodtytul]

Sama pensja włodarza miasta to nie wszystko. Wielu czerpie zyski z najmu lokali lub wykłada na uczelniach wyższych. Analiza dochodów za 2009 r. pokazuje, że najlepiej wiodło się prezydentowi Krakowa. W zeszłym roku do jego kieszeni spływało co miesiąc 38 359 zł. Na tę kwotę składało się wynagrodzenie prezydenta miasta i dochody z pracy na uczelniach (Krakowskiej Akademii i Uniwersytecie Jagiellońskim).