Projekt ustawy o ustroju m. st. Warszawy niezgodny z Konstytucją RP?

PiS chce uchwalić prawo, dzięki któremu Wołomin, Pruszków czy Marki urosną do rangi stolicy.

Aktualizacja: 06.02.2017 05:13 Publikacja: 05.02.2017 16:33

32 okalające Warszawę gminy liczą 859 tys. mieszkańców, stolica – 1,7 mln, razem będzie ich ponad 2

32 okalające Warszawę gminy liczą 859 tys. mieszkańców, stolica – 1,7 mln, razem będzie ich ponad 2 mln. To kolejny pomysł po ograniczeniu liczby kadencji na przejęcie władzy w stolicy i gminach

Foto: Rzeczpospolita

Samorządowcy i prawnicy nie mają wątpliwości: projekt ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy autorstwa PiS (druk sejmowy nr 1259) jest niezgodny z Konstytucją RP. Jest także pełen błędów i wewnętrznych sprzeczności, a jego uchwalenie nie poprawi jakości życia mieszkańców. Zgodnie z projektem Warszawa wraz z 33 okalającymi ją gminami ma tworzyć nowe miasto stołeczne Warszawa – metropolitalną jednostkę samorządu.

Gdzie stolica?

– To jest jakieś science fiction – mówi Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Warszawa, pozbawiona przymiotu stołeczności, zdegradowana do pozycji zwykłej gminy, zarządzanej przez burmistrza, który jest jednocześnie prezydentem miasta stołecznego Warszawy wykonującym zadania zarządu i starosty powiatowego. Jednocześnie – i to bez zmiany konstytucji – do rangi stolicy państwa podniesione zostają Łomianki, Karczew, Wołomin i każda z pozostałych 33 gmin tworzących to nowe miasto stołeczne – dodaje prawnik.

Tymczasem na mocy art. 29 konstytucji stolicą Polski jest Warszawa.

– To jest przepis o charakterze normatywnym – mówi Maciej Kiełbus, partner w Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners. – Tym samym ustawodawca powinien go odczytywać zgodnie z jego treścią i respektować.

W przeciwnym razie można by przyjąć, że stolicą Polski nie jest położone w województwie mazowieckim miasto, tylko np. położona w województwie lubelskim, powiecie biłgorajskim, gminie Frampol wieś.

Unia personalna

Kolejną wątpliwość prawników budzą przepisy mówiące o tym, że prezydent miasta stołecznego Warszawy jest jednocześnie burmistrzem gminy Warszawa. Oznacza to, że swojego burmistrza nie będą wybierali jedynie mieszkańcy gminy Warszawa, lecz wszystkie 33 gminy tworzące miasto stołeczne.

– Taka konstrukcja rodzi pytania o zgodność z art. 16 ust. 1 konstytucji, zgodnie z którym ogół mieszkańców jednostki zasadniczego podziału terytorialnego (a więc gminy) stanowi z mocy prawa wspólnotę samorządową – mówi Bernadeta Skóbel, radca prawny Związku Powiatów Polskich. – Jednocześnie z treści art. 169 konstytucji wynika, że samorządy wykonują swoje zadania za pośrednictwem organów wykonawczych i stanowiących.

Ustanowienie takiej unii personalnej w połączeniu z zasadami wyboru burmistrza gminy/prezydenta miasta stołecznego może być też niezgodne z art. 170 konstytucji, który pozwala mieszkańcom odwołać w referendum organ wykonawczy gminy.

– Co będzie, gdy mieszkańcy gminy Warszawa odwołają burmistrza Warszawy? Czy będzie to jednoznaczne z odwołaniem prezydenta miasta stołecznego? Analiza projektu nie daje na te pytania odpowiedzi, którą dałoby się pogodzić z art. 170 konstytucji – wskazuje Skóbel.

Superpowiat i centralizacja zadań

Nowa Warszawa ma być też superpowiatem. To jego władze (prezydent i rada) będą decydować o sieci szpitali czy szkół ponadpodstawowych (licea, technika, zawodówki). To obsługujący je urząd będzie wydawał prawa jazdy, pozwolenia na budowę czy nadzorował proces budowlany i świadczył usługi mieszkańcom, które obecnie są wykonywane przez dziewięć różnych starostw powiatowych.

To nie koniec centralizacji. Projekt przewiduje też możliwość przejęcia przez miasto stołeczne wszystkich zadań i kompetencji wchodzących w jego skład gmin.

– Takie rozwiązanie jest niezgodne z art. 16 ust. 2 konstytucji, który stanowi, że samorząd uczestniczy w sprawowaniu władzy publicznej, a przysługującą mu w ramach ustaw istotną część zadań publicznych wykonuje w imieniu własnym i na własną odpowiedzialność – mówi Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. – Gmina pozbawiona swych zadań przestaje być gminą w rozumieniu konstytucyjnym, to już nie jest samorząd, lecz wydmuszka. Ustawodawca musi być konsekwentny: albo takie gminy przestają nimi być, albo musi zrezygnować z nazbyt ogólnikowych, pozwalających na przekazanie wszystkich zadań tych jednostek przepisów – wskazuje Ryszard Piotrowski.

– Ten projekt jest sprzeczny z konstytucyjną ideą samorządności, która obliguje władze państwa do kształtowania ustroju wzmacniającego, a nie osłabiające wspólnoty – mówi Stanisław Bułajewski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. – Tu mamy do czynienia z centralizacją zadań, ot, choćby zniesionych, na obszarze nowego miasta stołecznego, powiatów, a w przyszłości być może i 33 gmin – podsumowuje Bułajewski.

4 lutego na spotkaniu gospodarzy mazowieckich gmin uchwalono apel o natychmiastowe wycofanie projektu z Sejmu.

– Ta ustawa odbiera gminom możliwość samodzielnego działania, reagowania na potrzeby naszych mieszkańców – mówił podczas spotkania Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku