Wystawione w Salonie Wystawowym Marchand prace pochodzą głównie z lat 60-tych, część z nich można było podziwiać tego lata w warszawskiej Zachęcie na wystawie zatytułowanej [link=http://www.rp.pl/artykul/500492.html]„Jan Lebenstein. Pieczęć Erosa i Thanatosa. Paryż, lata 60.”[/link] i jest reprodukowana w katalogu towarzyszącym tamtej wystawie.
[wyimek][link=http://www.rp.pl/galeria/403168,1,564343.html]Zobacz galerię zdjęć[/link][/wyimek]
Po artystach takich jak Starowieyski, Nowosielski, Dwurnik czy Beksiński, miłośnicy sztuki i kolekcjonerzy mają okazję zobaczyć ciekawy zbiór wybitnych prac Jana Lebensteina. Większa część pokazywanych na wystawie prac należy do słynnego cyklu Figur osiowych, powstających od drugiej połowy lat 50-tych.
Charakteryzują się one precyzyjnym, detalicznym rysunkiem oraz bogactwem tonów w zwykle wąskiej i pozornie nieefektownej skali barwnej. Oryginalność tej osobistej, nasyconej egzystencjalnymi lękami, formuły malarstwa figuratywnego doceniona została przez krytyków francuskich, którzy w roku 1959 przyznali Lebensteinowi Grand Prix na 1. Międzynarodowym Biennale Młodych w Paryżu.
Niewyczerpane źródło natchnienia dla artysty stanowiły również wielkie teksty kultury, starożytne mitologie i Biblia, pod wpływem których konsekwentnie realizował w swojej twórczości apokaliptyczną wizję świata. Ważne miejsce w twórczości Lebensteina zajmowała zawsze artystyczna interpretacja teorii o pochodzeniu człowieka i jego animalistycznej naturze. Ten nurt na wystawie reprezentuje autorski egzemplarz grafiki o znaczącym tytule „Przedpotopowy” z 1973 r. oraz olejny obraz z 1970 r. zatytułowany „Sauterell”. Kompozycje olejne z tego czasu sprawiają wrażenie reliefów pieczołowicie formowanych, nieomal rzeźbionych, w gęstej materii farby.