Nie uruchomił się alarm. Dopiero podczas rutynowego obchodu o świcie strażnicy zauważyli, że zniknęło pięć płócien mistrzów: „Gołąb z zielonym groszkiem” Picassa (1912), „Pastorał” Matisse’a (1906), „Drzewo Oliwne pod Estaque” Braque’a (1906), „Kobieta z wiatrakiem” i „Martwa natura z kandelabrem” Modiglianiego (1922). Łącznie dzieła są warte ponad 100 mln euro, policja zastrzega jednak, że jeśli zostały ukradzione dla okupu – żądania złodziei mogą być wyższe.
Nie wiadomo, ile osób brało udział w przestępstwie. Kamery zarejestrowały mężczyznę w kapturze wchodzącego do budynku przez okno. Francuska policja nazywa kradzież jedną z najśmielszych w historii. Na drzwiach muzeum od rana wisi kartka z napisem: „Zamknięte z przyczyn technicznych”. Budynek otoczył kordon policji, śledztwo prowadzi elitarna Brygada do Zwalczania Bandytyzmu. Według rejestru zaginionych dzieł Picasso jest najbardziej pożądanym przez złodziei artystą. Przed rokiem w Paryżu skradziony został jego notes zawierający 32 szkice warte 11 mln dolarów, w 2007 r. dwa obrazy zniknęły z paryskiego mieszkania jego wnuczki.