Wystawa malarstwa holenderskiego i flamandzkiego, otwarta właśnie w Muzeum Narodowym w Warszawie, przedstawia kolekcję należącą do Towarzystwa Ubezpieczeniowego ERGO Hestia. Oglądamy ją po raz pierwszy publicznie niemal w całości: 42 obrazy m.in. takich mistrzów, jak Salomon van Ruysdael, David Tenniers młodszy, Jan Porcellis, Gabriel Metsu czy Jan Breughel młodszy. A ekspozycję dopełnia jeszcze 10 obrazów wybranych ze zbiorów warszawskiego Muzeum Narodowego.
– Nawet dla nas było to zaskoczenie, że w siedzibie ERGO Hestii w Sopocie znajduje się tak niezwykła kolekcja, nieustępująca w niczym zbiorom muzealnym – mówi „Rzeczpospolitej" kuratorka Aleksandra Janiszewska z Muzeum Narodowego. – Jest tworzona od 2008 roku z inicjatywy prezesa Towarzystwa i mecenasa sztuki Piotra Marii Śliwickiego. Hestia udostępnia ją z okazji jubileuszu 30-lecia swojego istnienia. Prywatne kolekcje w Polce najczęściej skupiają się na rodzimej sztuce współczesnej, więc ten zbiór dawnej sztuki jest tym bardziej unikatowy.
Wieloznaczne pejzaże
Wystawa „Różne spojrzenia" dzieli się na siedem części, czy też siedem spojrzeń na sztukę, zatytułowanych: „Rytm natury", „Nowe kraju opisanie", „Morskie szlaki", „Spojrzenie ku Italii", „Zwierciadło wartości", „Kumulacja", „Światło i cień". Dokładnej wartości kolekcji nie podano, ale ceny na aukcjach tego typu obrazów w przeliczeniu średnio wynoszą od 300 tys. do pół miliona zł, choć bywają i wyższe transakcje.
Dominuje malarstwo pejzażowe, charakterystyczne dla XVII-wiecznej sztuki holenderskiej, a zarazem kryjące różne przesłania. „Pejzaż z przeprawą na rzece" Salomona van Ruysdaela przedstawia ożywione lądowe szlaki wodne w XVII-wiecznej Holandii. Wbrew pozorom nie jest to zwykły pejzaż, ale ukryta „oda do wolności".
Obraz sławi rozkwit „złotych czasów" po zakończeniu w Niderlandach (teren dzisiejszej Holandii i Belgii) wojny osiemdziesięcioletniej (1568–1648) i częściowym wyzwoleniu spod panowania hiszpańskich Habsburgów. Doszło wówczas do podziału na północne protestanckie Niderlandy, które powołały niepodległą republikę, i południową katolicką Flandrię, nadal pozostającą pod rządami Habsburgów.