[b]Piszemy w „Rzeczpospolitej” o Polce chcącej zatrudnić na umowę zlecenie obywatelkę Ukrainy, która ma pozwolenie na pracę w Polsce, ale przepisy podatkowe są na tyle niejednoznaczne, że nawet urzędy skarbowe udzielają jej sprzecznych informacji. Czy w Polsce trudno jest zatrudnić legalnie cudzoziemca?[/b]
W lutym 2009 roku weszła w życie nowa ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy i dzięki niej nie jest to już takie trudne. Wcześniejsze regulacje były tworzone po to żeby ograniczyć liczbę cudzoziemców pracujących w Polsce, bo u nas było wtedy wysokie bezrobocie. Coraz więcej cudzoziemców posiada wizę z prawem do pracy w Polsce i nie muszą mieć specjalnego zezwolenia.
[b]Jakiej pracy najczęściej szukają imigranci? [/b]
Ci, którzy pracują legalnie, na podstawie zezwolenia na pracę, najczęściej pracują w zawodach kwalifikowanych: spawacze, kierowcy, zawody związane z budownictwem, przemysłem stoczniowym, ale ich jest nie więcej niż 20 tysięcy. Pracujący bez zezwolenia (na podstawie rozporządzenia umożliwiającego pracę obywatelom Ukrainy, Rosji, Białorusi i Mołdowy do 180 dni w roku) to około 250 tysięcy, przede wszystkim Ukraińców, którzy przyjeżdżają do pracy w sadownictwie, przy zbieraniu truskawek, opiece na dziećmi, sprzątaniu i jako pomoce domowe.
[b]A Wietnamczycy? [/b]