?Chodzi o projekt budowy pomnika, który złożyli 5 maja radni PiS. Na czwartkowej sesji rady miasta ma zapaść decyzja w tej sprawie. Pomnik ma być sfinansowany z dobrowolnych datków. "Wyborcza" skrupulatnie liczy protesty, jakie pojawiły się w tej sprawie.?
Nie chcemy tu drugiego warszawskiego Krakowskiego Przedmieścia. Radni PO zagłosują przeciwko budowie pomnika - powiedział "Gazecie Wyborczej" Waldemar Przybyszewski, szef klubu Platformy Obywatelskiej w radzie Torunia.? Na Facebooku w poniedziałek, w południe było ponad 6,5 tys. podpisów - wylicza dalej "GW"?. - PiS chce zrobić z Torunia swoją stolicę - stwierdził poseł Grzegorz Karpiński, szef Platformy w Toruniu. Zarzucił, że projekt PiS to początek kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi.
Inicjatywa społeczna, jaka pojawiła się po katastrofie smoleńskiej zamieniła się w konkretny projekt. Co interesujące, zgoda na budowę pomnika zależy od obecności podczas sesji radnych SLD. Dla nich "Wyborcza" ma juz przygotowaną instrukcję:
Jeśli radni Sojuszu wyjdą z sali podczas głosowania, PiS i CzG przeforsują budowę pomnika - straszą redaktorzy z Czerskiej.