Wraca hasło jak za komuny „telewizja kłamie”. Tym razem kłamie TVN i TVN24 wbrew swojemu hasłu „cała prawda całą dobę” obranemu jakby na drwinę z publiczności.
Publiczność, zdaniem autora, nie pozostaje bierna, bo nieprawdziwy obraz sytuacji przedstawiany jest przez telewizje grupy ITI zbyt często.
TVN24 wyrobiło sobie złą markę przez lata, więc często spotyka się z wrogością przy patriotycznych okazjach. Złe emocje stają się coraz gorsze, aż w końcu górę bierze gniew. Nie oczekujmy od kibola lub chuligana chłodnej analizy, rozumnej polemiki i spokojnego upomnienia dziennikarzy. Jak miałby to zrobić? Spalenie wozu transmisyjnego jest jego ludową, prymitywną odpowiedzią na wyrafinowane kłamstwo. Nie należy jej lekceważyć dlatego, że ludowa. W mądrzejszych od naszych czasach mówiło się, że „vox populi vox dei”, głos ludu jest głosem Boga. Głosi elementarne poczucie sprawiedliwości.
Kłopotowski podkreśla, że nie powinno dochodzić do takich rzeczy jak spalenie wozów dziennikarzy. Ale nie zmienia to jego wymowy: