Neumann nie ma wrażenia, że współpraca z PSL jest orką na ugorze:
Ewidentnie PSL chce stawiać na swoim i pozywać swoją odrębność. To widać wyraźnie, że PSL chce pokazać, że jest obok Platformy, a nie zostało zdominowane. Ludowcy uznali chyba, że trzeba zmienić swoje podejście do koalicji i to zmieniają. (...) Ostatecznie założenia dotyczące składek zdrowotnych są popierane i przez PSL, i przez PO. Więc ostatecznie jakoś się udało. Wizerunkowo tymczasem widać, że PSL chce się trochę wyróżniać.
Zapytany, jaki pomysł ma PO na „przekupienie” PSL, odpowiada:
Nie przekupić a przekonać argumentami. Oni też wiedzą, że bogatsza wieś im się bardziej opłaca. Musimy, co prawda, dyskutować dłużej, bo to jest czuły punkt naszego koalicjanta i to rozumiemy. Oni też muszą nawiązać dobry kontakt ze swoimi wyborcami i ich przekonywać, że działają w ich interesie, a nie przeciwko. Wszystko więc wymaga czasu, a nie dodatkowych gratyfikacji dla PSL, bo tak na to nie patrzymy.
Na temat apelu Jarosława Kaczyńskiego o powrót premiera z urlopu: