Niektórzy się cieszą z tego, że on (Czesław Kiszczak - red.) został skazany, że stwierdzono, iż istniała zbrojna grupa przestępcza. Ale jest też i treść tego wyroku, dwa lata w zawieszeniu. To jest coś, co można powiedzieć, oddaje istotę III Rzeczypospolitej, to jest po prostu kpina ze sprawiedliwości.

Przecież decyzja tej zbrojnej grupy kosztowała życie wielu Polaków, bardzo wielu kosztowała wolność, zdrowie, a Polskę ogromne straty, których tak naprawdę do dziś dnia nie odrobiliśmy. Skutkiem wprowadzenia stanu wojennego była m.in. wielka emigracja, upadek nastrojów społecznych, trauma społeczna, która w jakiejś mierze trwa po dziś dzień.

Jednak ktoś, kto jest odpowiedzialny za coś takiego, dostaje karę, jak za kradzież kury. Powtarzam, to są po prostu kpiny i chciałem to bardzo mocno powiedzieć. Nie rozumiem sędziów, którzy później będą wydawali surowsze wyroki w stosunku do jakichś drobnych przestępców.