Reklama

Monika Olejnik: Jarosław Kaczyński niszczy pamięć brata

"Kiedy słyszę, że Lech Kaczyński nie był dobrym prezydentem, wolę pamiętać słowa Adama Michnika, który mówił o nim, że był wielkim patriotą, prawym, rozumnym i życzliwym ludziom" - pisze dziennikarka

Publikacja: 06.04.2012 15:04

Monika Olejnik: Jarosław Kaczyński niszczy pamięć brata

Foto: W Sieci Opinii

„Obóz Jarosława Kaczyńskiego wmawia Polakom, że 10 kwietnia doszło do zamachu. Nie jest tak, że w Polsce nie ma wolnych mediów. Mamy pełno dzienników, gazet, portali, które codziennie sączą teorie spiskowe” – pisze dziennikarka.

Monika Olejnik zaznacza, że prokuratura zaprzecza, żeby doszło do zamachu, ale nikt tego nie słucha:

Polska się podzieliła na tych, którzy ulegają narracji spiskowej, i na tych, którzy mają dosyć. Jeżeli nie wierzysz w zamach, jesteś ruskim agentem albo agentem Tuska. Dlaczego prezydenta chciano się pozbyć? Bo zagrażał Rosji, zagrażał Europie, miał w sobie taką siłę, taką moc?

Zdaniem dziennikarki, prezes PiS niszczy pamięć brata, chcąc udowodnić, że śmierć 96 osób nastąpiła w wyniku działania osób trzecich:

Ból przekłada się na działania polityczne. Krąg osób popierających spiskowe wizje rozszerza się.

Reklama
Reklama

Lech Kaczyński był najlepszym prezydentem, największym politykiem wszech czasów, niedocenianym, wyszydzanym - tak uważają ci, którzy wierzą w zamach.

Olejnik polemizuje także z Robertem Krasowskim, który napisał w „Polityce”, że Lechowi Kaczyńskiemu brakowało talentu politycznego, że” nie mógł być dobrym prezydentem, bo niszczyła go więź z bratem”:

Chyba jednak Lech Kaczyński miał talent polityczny, skoro wygrał wybory prezydenckie, a przegrał z nim

Donald Tusk.

To Jarosław Kaczyński przegrał zarówno z Donaldem Tuskiem, jak i z Bronisławem Komorowskim, stając z nimi oko w oko. A Lech Kaczyński zwyciężył.

Wpadki prezydenta Lecha Kaczyńskiego były śmieszne, ale często w zabawny sposób tłumaczyła je Maria Kaczyńska. Może w czasie swojej prezydentury Lech Kaczyński nie miał szans na to, żeby pokazać, jaki by był, gdyby nie kotwica, jak słusznie zauważa Krasowski, w postaci brata. Zawsze najpierw myślał o nim, a potem o sobie.

Reklama
Reklama

Dziennikarka dodaje:

Kiedy słyszę, że Lech Kaczyński nie był dobrym prezydentem, wolę pamiętać słowa Adama Michnika, który mówił o nim, że był wielkim patriotą, prawym, rozumnym i życzliwym ludziom. To, co robił, robił dla dobra Polski.

Adam Michnik

po katastrofie smoleńskiej przyznał, że ostro krytykował Lecha Kaczyńskiego, może zbyt brutalnie, ale oddał mu to, co było ważne w życiu Lecha Kaczyńskiego.

Szkoda, że Jarosław Kaczyński w swej zawziętości w uprawianiu religii smoleńskiej niszczy pamięć brata. Bo teorie o zamachu nie pomagają w budowie wizerunku, a wręcz odwrotnie. W imię pamięci o bracie warto się nad tym zastanowić.

„Obóz Jarosława Kaczyńskiego wmawia Polakom, że 10 kwietnia doszło do zamachu. Nie jest tak, że w Polsce nie ma wolnych mediów. Mamy pełno dzienników, gazet, portali, które codziennie sączą teorie spiskowe” – pisze dziennikarka.

Monika Olejnik zaznacza, że prokuratura zaprzecza, żeby doszło do zamachu, ale nikt tego nie słucha:

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Dotacje z KPO, czyli kot z wykręconym ogonem
Publicystyka
Marek Migalski: Andrzeja Dudy życie po życiu
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Porażka Donalda Trumpa. Chiny pozostają przy Rosji
Publicystyka
Wojciech Warski: Prezydent po exposé, przed zagraniczną podróżą
Publicystyka
Marek A. Cichocki: Jak Polska w polityce międzynarodowej stała się statystą
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama