Reklama

Stefan Niesiołowski: Wyszło schamienie niektórych dziennikarzy

"PiS-owskimi agitatorami" nazwał Stefan Niesiołowski w "Superstacji" dziennikarzy, których oburzyło jego zachowanie w stosunku do Ewy Stankiewicz. Stwierdził również, że "Reporterzy bez Granic" bronią dziennikarki, bo... nie znają polskich realiów

Publikacja: 23.05.2012 12:03

Stefan Niesiołowski: Wyszło schamienie niektórych dziennikarzy

Foto: W Sieci Opinii

Dwa tygodnie temu w czasie blokady Sejmu przez związkowców Ewa Stankiewicz próbowała nagrać rozmowę z posłem. Ten odepchnął jej kamerę i krzyknął do niej: "Won stąd". Z kolei wczoraj w "Superstacji" Niesiołowski grzmiał:

Wyszło schamienie niektórych dziennikarzy. To są PiS-owcy agitatorzy.  Stankiewicz wybrała fragmenty. Nie kręciła, jak mi ubliżają i plują.

Zapytany, dlaczego międzynarodowa organizacja reporterów broni dziennikarki, odpowiedział:

Reporterzy bez Granic nie znają faktów, nie znają realiów polskich. Nie ma o czym mówić. Ośmieszają się. Tak jak Amnesty International czasami się ośmiesza.

Nawiązał także do okładki tabloidu, gdzie przedstawiono go jako wściekłego psa i słów Donalda Tuska, który powiedział, że Niesiołowski powinien przeprosić dziennikarkę:

Reklama
Reklama

"Super Express" na poziomie hitlerowskich gadzinówek pokazał mnie tak, że spotkamy się w sądzie. A premier nie wykazuje zainteresowania moją osobą.

Publicystyka
Marek A. Cichocki: W nowym świecie Polacy muszą nauczyć się bezwzględnego używania siły
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Reklama
Reklama