Zbigniew Kuźmiuk: Prezydent Komorowski wzniósł się na szczyty hipokryzji

Poseł PiS w felietonie dla portalu stefczyk.info pisze o hipokryzji prezydenta Bronisława Komorowskiego, który otworzył w poniedziałek Skwer Wolnego Słowa

Publikacja: 05.06.2012 13:08

Zbigniew Kuźmiuk: Prezydent Komorowski wzniósł się na szczyty hipokryzji

Foto: W Sieci Opinii

Wczoraj odbyła się w Warszawie uroczystość, podczas której prezydent Komorowski wzniósł się na szczyty hipokryzji. Razem z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz, otworzył Skwer Wolnego Słowa obok budynku na ulicy Mysiej, będącego siedzibą PRL-owskiego urzędu cenzury. Otwarcie takiego skweru w dniu 4 czerwca (w dniu wyborów będących rezultatem okrągłostołowego porozumienia) w tak historycznym miejscu, ma być zdaniem prezydenta potwierdzeniem powszechnej wolności  słowa w Polsce.

I podaje przykład:

Niestety rzeczywistość jest zgoła inna, nigdy jeszcze w ostatnich 22-latach, ograniczenia wolności słowa nie były tak powszechne i to na skutek otwartych działań zarówno większości parlamentarnej PO-PSL i w wyłonionego przez nią rządu, a także niestety samego prezydenta Komorowskiego. Najbardziej widocznym tego potwierdzeniem jest nie przyznanie przez KRRiT miejsca na pierwszym multipleksie dla telewizji TRWAM.

Kuźmiuk pisze:

Nieprzyznanie koncesji telewizji TRWAM to najbardziej dobitny, ale przecież nie jedyny przykład ograniczania wolności słowa w Polsce. Cenzura tolerowana przez KRRiT jak nigdy w tym dwudziestoleciu jest wszechogarniająca w mediach publicznych w Polsce. Po wyrzuceniu z mediów publicznych większości dziennikarzy, kojarzonych z prawicowymi poglądami, powszechna jest cenzura prewencyjna, nie pozwalająca dziennikarzom na zajmowanie się jakimikolwiek materiałami krytycznymi wobec obecnie rządzących.

Kończy swój tekst słowami:

Prezydent Komorowski jest obecnie ostatnim człowiekiem w Polsce, który powinien świętować otwarcie Skweru Wolnego Słowa.

Wczoraj odbyła się w Warszawie uroczystość, podczas której prezydent Komorowski wzniósł się na szczyty hipokryzji. Razem z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz, otworzył Skwer Wolnego Słowa obok budynku na ulicy Mysiej, będącego siedzibą PRL-owskiego urzędu cenzury. Otwarcie takiego skweru w dniu 4 czerwca (w dniu wyborów będących rezultatem okrągłostołowego porozumienia) w tak historycznym miejscu, ma być zdaniem prezydenta potwierdzeniem powszechnej wolności  słowa w Polsce.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości