Marcin Kacprzak w salonie24.pl pisze:
Opisywanie polskiej polityki nie ma sensu. (…) Bo co my opisujemy? Polską politykę? Nie. My opisujemy jej wierzchnią warstwę. Bardzo płytką warstewkę tego co wypływa z telewizora i z internetu.
I zauważa:
Polska polityka doszła do takiego stopnia degeneracji, że wszelkie próby jej logicznego analizowania muszą skończyć się ciężkim fiaskiem. No bo ile jeszcze można napisać tekstów o tym, że Kaczyński znów coś tam powiedział albo że Niesiołowski znów zachował się jak świnia? Pewnie, możliwości kreatywne ludzkiej istoty są duże, a media przecież dostarczają dzień w dzień ogromną ilość paliwa do tej naszej pisaniny.
Kacprzak kontynuuje: