W rozmowie w RMF FM, Jacek Rostowski zdecydowanie woli rozprawiać się z opozycją niż kryzysem. A gdy Konrad Piasecki pyta o dalsze plany tych co od pięciu lat mają niepodzielną władzę w Polsce minister odpowiada:
Drugie expose będzie programem na resztę kadencji. Wiemy, że 2013 rok będzie trudny. Przypuszczamy, że dzięki zmianom w Europie 2014 i 2015 już będą bezpieczniejsze. Ale pan będzie musiał poczekać na samo expose. Chciałbym jeszcze wrócić do kwestii opozycji...
Nie, nie. Idźmy dalej, czas nam płynie...
Czy każda opozycja musi być nieodpowiedzialna? Nie, wprost przeciwnie, a szczególnie w tak trudnych czasach. To opozycja, która jest nieodpowiedzialna i proponuje rzeczy księżycowe, nie jest opozycją, do której można mieć zaufanie, której można powierzyć ster władzy.
Ja pamiętam taką opozycję, czyli Platformę Obywatelską, która wbrew prośbom i błaganiom rządu, podwyższa np. becikowe, chociaż było to skrajnie nieodpowiedzialne.