Podczas spotkania przedstawiono projekt ustawy o Narodowym Programie Zatrudnienia. Jego celem ma być wstrzymanie emigracji zarobkowej i odwrócenie negatywnych tendencji demograficznych.
Politolog UW stwierdza:
Wszystkie debaty eksperckie PiS utrzymane były na wysokim poziomie, ale ta dzisiejsza uderzyła w samo sedno problemów dzisiejszej Polski. W końcu ktoś głośno powiedział o tych milionach, które są marginalizowane albo zagrożone marginalizacją przez obecny rynek pracy. I nie jest nawet ważne, czy PiS będzie w stanie dotrzymać swoich obietnic względem tych grup. Ważne jest bowiem to, że się za nimi wstawia.
Prof. Kik przyznał, że jako wyborca PO jest zawiedziony:
Wyborca PO jest zresztą głęboko zawiedziony i zażenowany, że to nie rząd inicjuje debatę na ten temat i szuka kompromisu społecznego. Tyle że rządzący się pewnie wstydzą tego, co taka debata mogłaby ujawnić, i dlatego chowają się za mirażami perspektyw sukcesów na przyszłe lata.