Piotr Gliński: Bronisław Komorowski dalej w Polsce dzieli, a nie łączy

Kandydat PiS na premiera prof. Piotr Gliński oceniał w TVN24 prezydencki marsz z okazji Święta Niepodległości oraz niedawną wypowiedź Zbigniewa Brzezińskiego

Publikacja: 13.11.2012 09:17

Piotr Gliński: Bronisław Komorowski dalej w Polsce dzieli, a nie łączy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Zapytany o marsz zorganizowany przez Bronisława Komorowskiego 11 listopada, stwierdził:

Pan prezydent dalej w Polsce dzieli, a nie łączy, a w retoryce cały czas mówi o pojednaniu, o łączeniu.

Gliński jest przekonany, że prezydent zapraszając różne środowiska na marsz z okazji Święta Niepodległości, powinien ten gest jakoś uwiarygodnić:

Jeśli nie robi się żadnych gestów w stosunku do opozycji, 1/3 społeczeństwa polskiego, to nie jest w pełni wiarygodna zachęta do jedności i połączenia. Szkoda, bo można by to było zrobić w sposób bardziej wiarygodny i rzetelny.

Profesor komentował również wypowiedź prof. Zbigniewa Brzezińskiego dla TVN24:

Brzeziński poszedł o jeden most za daleko. Mówił to z nienawiścią, nie powinien tego mówić w ten sposób i nie powinien odwoływać się do aluzji o leczeniu (Kaczyńskiego - red.). Lider opozycji ma prawo formułować takie pytania i takie tezy, w sytuacji kiedy ta największa, powojenna tragedia nie została wyjaśniona.

Zapytany o marsz zorganizowany przez Bronisława Komorowskiego 11 listopada, stwierdził:

Pan prezydent dalej w Polsce dzieli, a nie łączy, a w retoryce cały czas mówi o pojednaniu, o łączeniu.

Pozostało 82% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości