Aktualizacja: 16.03.2016 21:47 Publikacja: 16.03.2016 19:46
Foto: PAP, Leszek Szymański
Najgorzej jest w policji. Błaszczak na szefa największej służby mundurowej powołał dynamicznego inspektora Zbigniewa Maja. Dobrze pasował on do ideologicznego profilu szefa policji w czasach PiS, bo karierę zaczynał nie w PRL, lecz w latach 90. Ale ideologiczna czystość nie jest gwarantem uczciwości i Maj musiał odejść po dwóch miesiącach, bo okazało się, że CBA i prokuratura badają korupcyjne doniesienia na jego temat.
To właśnie dlatego opozycja złożyła wobec Błaszczaka wniosek o wotum nieufności – pierwsze w tej kadencji. Oczywiście PiS ministra obronił, a pani premier składała rytualne zapewnienia, że ma do niego pełne zaufanie.
Wybory prezydenckie zamykają maraton wyborczy, który miał prawo zmęczyć Polaków. Najbliższe wybory ogólnokrajowe...
Kluczowe sztaby wyborcze kandydatów do urzędu prezydenta RP nie odpowiedziały na pytania „Rzeczpospolitej” dotyc...
Sztaby poszczególnych kandydatów w wyborach stają na głowie, by uzbierać jak najwyższe poparcie. Czasami jednak...
O co chodzi w wyborach prezydenckich 2025? Bez wątpienia znów mają charakter plebiscytarny. Możemy tego nie lubi...
Przywódcy Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wiedzą, że tylko upadek rosyjskiego reżimu pozwoli na zak...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas