Twitterowi przybywa coraz znamienitszych użytkowników. Lawinę rozpoczął papież Benedykt XVI, który jednak był tylko prekursorem dla dużo ważniejszych postaci. Utorował drogę najpierw łaskawie panującemu nam premierowi Tuskowi, a teraz do grona ćwierkających dołączyła posłanka Solidarnej Polski Beata Kempa. Ulubienica mediów i wyborców zaliczyła błyskotliwy debiut, popisując się ciętą ripostą na drobną złośliwość innego filaru intelektualnego naszej prawicy, Ryszardowi Czarneckiemu:

@r_czarnecki Rysiu załatw sobie u Pana Prezesa jedynkę na liście wyborczej do PE we Wrocławiu i zapewniam,ze poczujesz co to jest dno.Pozdr.

Pozostaje tylko z wypiekami na twarzy patrzeć, jak słupki poparcia będą od tej pory rosły.