Magdalena Środa: Potrzeba nam suwaka "kobieta-mężczyzna-kobieta"

Magdalena Środa ujmuje się za kobietami w SLD, które zostały zepchnięte z górnych miejsc na listach wyborczych

Publikacja: 02.08.2011 11:35

Magdalena Środa: Potrzeba nam suwaka "kobieta-mężczyzna-kobieta"

Foto: W Sieci Opinii

W SLD na 41 listach tylko 4 „jedynki” to kobiety, Środa jest tym faktem zbulwersowana:

To skandaliczne, bo kobiety miały wcześniej obiecane te jedynki i dwójki. Np. Dorota Gardias, była szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, wylądowała na trzecim miejscu w Gdyni, a Wanda Nowicka, szefowa Federacji na rzecz Kobiet na czwartym w Warszawie. SLD ma jeszcze szanse, bo ostateczne decyzje nie zapadły. Niestety, stare układy są aktualne. Dla Kongresu Kobiet to bardzo ważna wiadomość, bo to znaczy, że konieczna jest kolejna nowelizacja. Potrzeba nam suwaka, czyli kobieta-męzczyzna-kobieta. Bez suwaka nie zwalczymy męskich układów. Bez rozwiązań ustawowych i legalnego przymusu te męskie układy będą się reprodukowały. Partyjny kolega przychodzi do kolegi i sobie wszystko załatwiają! Jak zawsze!

Jej zdaniem należy tłumaczyć wyborcom, żeby głosowali na kobiety:

Trzeba wytłumaczyć wyborcom, że jeśli chcą naprawdę niezależnego parlamentu i niezależnego Senatu, to powinni głosować na kobiety, bo mężczyźni są w układach, w zależnościach. Leszka Millera - jak się okazuje - łatwiej wkręcić w Gdyni, z którą nie ma nic wspólnego, niż Dorotę Gardias, która jest z Pomorza. Miller to kumpel, Dorota jest niezależna.

Spokojniejsza jest Katarzyna Piekarska, wiceszefowa SLD:

Jeśli chodzi o Mazowsze, to na pięć okręgów są dwie panie na pierwszym miejscu. Panie, które są dalej na listach to bardzo silne nazwiska. Koledzy będą czuli ich oddech na plecach. Jeżeli chodzi o kobiety, to jest ich dużo na listach, są wspaniale przygotowane, nie są członkiniami naszej partii, ale są bardzo zaangażowane np. w działalność pozarządową. Myślę, że wyborca będzie szukał kobiet na listach wyborczych. Dobrze, że jest system kwot, szkoda tylko, że na 35 procent, ale lepiej gdyby był parytet 50 procent. Ale spokojnie, tych pań będzie coraz więcej z biegiem lat.

Profesor Środa jest obeznana z każdym tematem, a zawsze wszystkiemu winni są mężczyźni. Hm, ciekawe, czemu?

Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne