Szefowa biura prasowego prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek zapowiadała:
Z koalicjantami, którzy będą rządzić Polską, prezydent będzie chciał rozmawiać o modernizacji kraju, o reformach kraju, ale to są też tematy, które warto poruszyć także z przyszłą opozycją.
Wizyta Jarosława Kaczyńskiego trwała około pół godziny. Jeszcze przed spotkaniem prezes PiS stwierdził:
To jest normalna inicjatywa związana z konstytucyjnymi uprawnieniami prezydenta. Ponieważ ma to charakter formalny, to oczywiście przyjdę na to spotkanie. Ale cóż będę mógł powiedzieć prezydentowi? Będę mógł powiedzieć, że jesteśmy w opozycji. Nic więcej.
Rzecznik PiS Adam Hofman podsumował spotkanie: