Po sześciu przegranych wyborach PiS nie może sobie pozwolić na kolejne porażki. (...) Zgadzam się ze Zbigniewem Ziobro, że PiS potrzebuje nowego otwarcia oraz modernizacji, oczywiście pod przywództwem prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Mularczyk mówi o Zbigniewie Ziobro, nie wierząc w jakiekolwiek odejścia z partii:
Zbigniew Ziobro jest bardzo ważną częścią PiS. Dla bardzo wielu wyborców, sympatyków i parlamentarzystów PiS, Ziobro to nr 2 w PiS. Dlatego nie chce mi się wierzyć, że za jego życzliwe wnioski i uwagi w interesie sukcesów naszej partii można mówić o jego karaniu. (...) Zbigniew Ziobro ma wielu zwolenników i przyjaciół w PiS, ale nie sądzę, żeby kiedykolwiek miało dojść do jego odejścia z PiS. Nikt nie chce podziału partii, ani zmiany prezesa. Jarosław Kaczyński jest i powinien być w dalszym ciągu szefem partii, ale dyskusja w partii jest potrzebna.
Zapytany o możliwość współpracy z PJN, o której donosił portal wPolityce.pl, Mularczyk odpowiada:
To jakiś absurd. Ludzie tworzący PJN w kampanii samorządowej niszczyli PiS i wbili nam przed samymi wyborami „nóż w plecy”. Nie ma mowy o założeniu nowej partii. Perfidną grą ktoś chce podważyć wiarygodność Zbigniewa Ziobro.