Reklama
Rozwiń

Małgorzata Kidawa-Błońska: Krzyż Polakom nie przeszkadza

O Januszu Palikocie, który "nie ma przyszłości politycznej", mówiła w Polsacie Małgorzata Kidawa-Błońska z PO

Publikacja: 28.10.2011 15:04

Małgorzata Kidawa-Błońska: Krzyż Polakom nie przeszkadza

Foto: W Sieci Opinii

Kidawa-Błońska skomentowała postulat Palikota o zdjęcie krzyża z sali sejmowej:

Przez wiele lat krzyż wisiał. On zawisł nie na zasadzie jakiejś ustawy, zarządzenia, tylko powiesili go posłowie. Był takim historycznym faktem, który miał miejsce. Nikt przeciwko temu głośno nie protestował, nawet lewica. Janusz Palikot zwrócił na siebie uwagę, wywołał dyskusję, ale nie o krzyżu, bo o krzyżu Polacy nie dyskutują, krzyż Polakom nie przeszkadza. Rzeczywiście, Palikot zaczął dyskusję o stosunkach państwo - Kościół.

Posłanka stwierdziła, że „Palikot mówi różne rzeczy”.

Ja nie wierzę, że można na sprzeciwie takim do innych ludzi budować wizerunek partii. Jednak partię robi się po coś, żeby zmieniać coś na lepsze, a nie walczyć z kimś. Raczej po to, żeby budować. Palikot w swoim programie, idąc do wyborów, nie przedstawiał rozwiązań programowych społecznych, gospodarczych. Skupił się na tym jednym obszarze i wydaje mi się, że to jest za mało, żeby myśleć poważnie o przyszłości politycznej.

Na temat ustawy o in vitro:

Jest to potrzebne i musi to być uregulowane. Nie możemy być jedynym krajem w Europie, gdzie nie ma żadnych regulacji.

Według Kidawy-Błońskiej Grzegorz Schetyna miał rację, wygaszając mandaty prokuratorom w stanie spoczynku.

Konstytucja wyraźnie mówi, i to jest nasz najważniejszy dokument, obowiązujący, nadrzędny, że nie można funkcji prokuratora łączyć z żadną inna funkcją. Prokurator w stanie spoczynku to nie jest prokurator na emeryturze. W każdej chwili może wrócić czynnie do zawodu, w każdej chwili może odwiesić to i może pracować jako prokurator.

Jak widać - każdy poseł z PO przeszedł ostatnio krótki kurs prawa konstytucyjnego.

Kidawa-Błońska skomentowała postulat Palikota o zdjęcie krzyża z sali sejmowej:

Przez wiele lat krzyż wisiał. On zawisł nie na zasadzie jakiejś ustawy, zarządzenia, tylko powiesili go posłowie. Był takim historycznym faktem, który miał miejsce. Nikt przeciwko temu głośno nie protestował, nawet lewica. Janusz Palikot zwrócił na siebie uwagę, wywołał dyskusję, ale nie o krzyżu, bo o krzyżu Polacy nie dyskutują, krzyż Polakom nie przeszkadza. Rzeczywiście, Palikot zaczął dyskusję o stosunkach państwo - Kościół.

Publicystyka
Po kongresie PiS: Czy Kaczyński i jego partia są gotowi na nowy etap polityki?
Publicystyka
Aleksander Hall: Kłótnia o fałszerstwa wzmacnia PO i PiS, ale osłabia państwo
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: 10 powodów, dla których powinno się ponownie przeliczyć głosy
Publicystyka
Marek Migalski: Po co nam w ogóle wojsko?
Publicystyka
Ukraiński politolog: Tango na grobach ofiar Wołynia niczego nam nie da